Pierwiośnie na wylęgarni
W tym roku byłem już w goleniowskim Ośrodku Hodowlano – Zarybieniowym Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie. Miałem wtedy okazję zobaczyć koniec sztucznego tarła miętusów. Nie minął miesiąc, a z zapłodnionej ikry zaczęły się wylęgać małe miętuski. Ciężko je nawet dokładnie podejrzeć. To wspomniane tarło i wylęg były bardzo szybkie. Kiedy rozmawiałem z szefem ośrodka Marcinem Klupsiem powiedział mi, że pierwszy narybek już został wywieziony i wpuszczony do Odry i Iny. Ten etap rozrodu mamy właściwie na finiszu. W Aparatach Kalifornijskich i w Słojach Weisa pływają też wyklute łososie i trocie. Jeszcze dwa tygodnie i je również będziemy wywozili zarybiając wody, nad którymi sprawujemy opiekę. Czekamy teraz na to, aby dojrzała ikra pstrągów potokowych. Mamy jej około 200 tysięcy sztuk. Podobnie jest z sielawą. Tu mamy jej dużo więcej, bo koło półtora miliona. Resztę wylęgu wspomnianego miętusa Pani Agnieszka, która pracuje na wylęgarni oczyszcza i przygotowuje do wywozu. Dojrzewającą ikrę też trzeba dokładnie przeglądać, aby te jajeczka – a to się zdarza, które obumarły wybrać. Inaczej mogą zaszkodzić tym, które zaraz zaoczkują. Teraz to jednak tylko pierwiośnie. Prawdziwą wiosnę rozpoczniemy w chwili, kiedy zaczniemy prace na stawach i rozpocznie się pozyskiwanie, a później sztuczne tarło szczupaków. I na koniec jeszcze zaproszenie. Już w najbliższą sobotę 29 lutego w Hali Netto Arena rozpoczną się dwudniowe Targi Łowiectwa & Outdoor. Tradycyjnie będziemy mieli tam również swoje wędkarskie stoisko. Serdecznie zapraszamy.